Buziak.pl

Zaakceptuj mnie!

Akceptacja jest jedną z najsilniejszych potrzeb każdego człowieka. Funkcjonuje ona na różnych poziomach. Najbardziej wyszukany poziom akceptacji pojawia się w związkach. Czasami jednak mamy problem z jej realizacją.

Problem akceptacji w związku

Związek bez akceptacji jest niemożliwy i portale randkowe bardzo często pomagają dobierać się osobom tak, by akceptacja była w miarę łatwa. Na randki online wybierają się osoby dobrane przez odpowiednie mechanizmy dopasowania partnerskiego.

Te osoby mogą mieć jednak problem z akceptacją, co może przybierać różne formy. Najczęściej jest to dążenie do uzyskania akceptacji poprzez daleko idące odsuwanie swoich potrzeb i akceptowanie narzuconego zdania partnera czy partnerki. Czasami jest to też nadmierne domaganie się wyrazów akceptacji. Obie te formy prowadzą do irytacji, przez co jedno lub oboje partnerów staje się zmęczonych związkiem.

Efektem tego jest zawsze kryzys w związku, który nie zawsze łatwo jest rozwiązać, ponieważ źródłem problemu może być osobiste nastawienie nas samych, a z tym znacznie trudniej sobie poradzić, niż na przykład z kryzysem komunikacyjnym. Tutaj jedna osoba może mieć rację, więc efektem kłótni będzie czyjeś zwycięstwo, co rodzi czasowy żal do partnera, mimo to w końcu konflikt zostaje zażegnany.

Słabe „ja” nie stworzy związku

Portal randkowy może się wydawać bezpiecznym miejscem. Znajdujemy się tam za barierą anonimowości. Inne osoby widzimy przez ekran komputera, nie musimy się od razu ujawniać. Randka online też jest prowadzona na dystans.

Jeśli jednak chcemy stworzyć realny związek, dystans ten musi koniecznie zostać mocno skrócony. Na tym etapie pojawia się niestety sporo problemów związanych przede wszystkim z niską samooceną.

Niska samoocena niszczy związki

Pierwszym problemem jest zawsze pierwsze wrażenie. Niska samoocena powoduje, że osoby nią dotknięte nie robią dobrego pierwszego wrażenia. Są wycofane, nastawione defensywnie, zachowują się w sposób nienaturalny, czasami zupełnie pasywny.

Wynika to z ich przekonania, że coś jest z nimi nie tak i ich negatywne cechy są na tyle widoczne, wręcz rzucające się w oczy, że uniemożliwią one rozwój jakiegokolwiek związku. Jest to mechanizm samospełniającej się przepowiedni, ponieważ negatywne nastawienie do własnej osoby jest zaraźliwe.

Jeśli ukrywamy swoje zalety i skupiamy się na wadach, negatywne cechy stają się widoczne, a pozytywne pozostają ukryte, przez co każda osoba wyrabia sobie o nas złe zdanie. Podboje miłosne trzeba niestety zacząć od samego siebie i wypracować własne pozytywne nastawienie.