Wszyscy kłamiemy. Najwięcej te osoby, które twierdzą, że nigdy nie kłamią. Zazwyczaj nie jest to przyczynek realnego problemu, ponieważ typowymi powodami dla kłamstw są sprawy drobne, takie jak chęć uniknięcia jakiegoś problemu lub nawet chęć ochrony czyichś uczuć. Nie powiemy na przykład „nie chcę się z Tobą spotkać”, ale stwierdzimy, że „nie mamy czasu”. Niektóre kłamstwa posiadają jednak znacznie poważniejszy ciężar gatunkowy i jesteśmy okłamywani dlatego, że ktoś nas chce wykorzystać, czasami nawet nieświadomie. Można się przed tym bronić.

      Najważniejsze są zawsze oczy. Osoba, która kłamie, nie będzie się pocić, a gestykulacja i podobne elementy są zwykle związane z nerwowością, nie samym kłamstwem. Skupiając się na nich najpewniej będziemy widzieli kłamstwo wszędzie i tylko sobie zaszkodzimy. Tym bardziej, że w miłości zawsze jesteśmy niepewni i nie czujemy się wystarczająco dobrzy dla drugiej osoby. Jesteśmy zazdrośni i podejrzliwi. To naprawdę jest normalne tak długo, jak nie przybiera patologicznych rozmiarów.

      Poszukiwanie oczu to próba złapania kontaktu wzrokowego. Już zwykle samo to powie nam, czy ktoś kłamie. Kłamstwo naprawdę nie jest łatwe. Uciekanie wzrokiem, szukanie sufitu lub patrzenie pod nogi to najlepsze wyznaczniki kłamstwa.

 

szczerość w związku; prawda; kłamstwo; wykrywanie kłamstwa