Imię: Leo

Wiek: 42

Płeć: Mężczyzna

Mieszka: Elbląg | Polska

Na buziaku szukam: Kobiet

Stan cywilny: Kawaler

Dzieci: Nie mam

Szukam: Przyjaźni, Miłości, Seksu, Kobiet

O mnie: No witam w moim profilu! ;-) Jestem szczęśliwy i posługuję się miłością tak często, jak tylko potrafię dla uzyskania relacji poziomych. Dostrzegam piękno i czuję się bezpiecznie w życiu. Staram się nie zmieniać innych, tylko inspiruję do podnoszenia poprzeczki życiowej. Osoby mające styczność ze mną zmieniają się w bardziej pozytywnego i rozwojowego siebie! Lubię ten opis, moje ciało, dbać o zdrowie i wyścig TT. Z muzyki - widlaste ósemki. Duszę się w europejskiej rzeczywistości. Posiadłem specjalne zestawy umiejętności: wrażliwość, wychodzenie z inicjatywą (gdy ktoś czegoś potrzebuje) i traktowanie z szacunkiem i uczciwością, jakiego nie spotyka się na co dzień. Lubię pomagać, choć określam to zupełnie inaczej. Może poznasz. Osoby, które kochają siebie nie: podporządkowują, kontrolują, oceniają - innych. Więc tego nie robię. Staram się być uważnym, rozbawiać innych i śmiać się z siebie w sytuacjach ważnych życiowo i błahych. Większość albo połknęła kij i żyją w oddzieleniu od innych, albo chodzą po tej planecie aby szkodzić... Chociaż kij i szkodzić to to samo. Umiem słuchać. Dobrze jakbym spotkał kobietę, która też potrafi... Nawet, jak nie potrafisz, to daj sobie szansę. Możesz wykształcić to w sobie. Wierzę w Ciebie. Przy odrobinie wysiłku, powiedzmy 5 minut, mogę Ci pomóc. Miłość to idealna cisza... Nakręca mnie pozytywna energia, zamiast organizować rzeczywistość - pływam w niej. Robię, jak coś działa. Lubię tworzyć. Jestem świetny: w kuchni, zaplanuję i zrealizuję idealną wycieczkę łoraz w łóżku. Ale mam też wady. Zdradzę Ci ile. Tak oriętacyjnie więcej niż Jezus... Dbam o rozwój poprzez podnoszenie wibracji. Skupiony na własnym wnętrzu i wnętrzach innych z duszebnej rodziny. Poznanie powinno następować z poziomu wyższych powłok zamiast cielesno-umysłowej zaprogramowanej maszyny z wdrukowanymi potrzebami systemowymi, ezoterycznymi i kościelnymi. Tyle dobra można podarować do dalszego pomnażania. Teraz potrzeba mi inspirującej partnerki do wspólnego rozwijania się. ;-)