Typowa randka w drodze do sukcesu

Związek buduje się początkowo poprzez randki. Żeby randka się udała, trzeba kobiecie zaoferować coś, dzięki czemu będzie chciała się umówić na kolejne spotkanie. Jak do tego doprowadzić?

Typowa randka kontra randka idealna

Typowa pierwsza randka to zazwyczaj dość długi okres czasu. Wręcz kilka godzin. Efektem tego najczęściej jest znudzenie i zakłopotanie obu stron. Przesyt jest zawsze problemem i dlatego zdecydowanie lepiej jest randkę skrócić, ale napakować ją pozytywnymi emocjami.

O czym rozmawia się na typowych randkach? Zazwyczaj są to tematy raczej mało interesujące typu szkoła, praca czy rodzina. Anegdota o ciotce? Raczej nie. Zdecydowanie lepiej jest poszukać jakichś ciekawszych punktów zaczepienia, by nie zanudzić się nawzajem.

Nie rób się na macho

Wiele randek jest też nacechowanych stroszeniem piórek, w tym czasie mężczyźni starają się wyjść na macho, inteligenta lub innego krezusa. Takie randki bywają irytujące dla kobiet. Warto jest pod tym względem zachować umiar i nie mierzyć swojej wartości tego typu miarami.

Typowa dla randek potrafi być też niezręczna atmosfera wynikająca z różnych górnolotnych zapowiedzi czy obietnic. Zamiast snucia wielkich planów czy obiecywania gwiazdki z nieba, zdecydowanie lepszą opcją jest spędzanie czasu tu i teraz w taki sposób, by dobrze się bawić i by z przyjemnością umówić się na kolejne spotkanie.

 

Opowiadanie o przeszłości to nie najlepszy temat na początek znajomości

Na pierwszej i kilku kolejnych randkach naszym priorytetem powinno być przede wszystkim lepsze poznawanie się. Oznacza to także podzielenie się informacjami o swoje przeszłości, ale…

Przeszłość to czasami drażliwy temat, a znacznie częściej może to być temat problematyczny. Na portalach randkowych, tak jak i poza nimi, nie brakuje bowiem osób, które mają problemy ze swoją przeszłością i albo coś w niej zamkniętego bardzo im ciąży, albo jeszcze z wieloma kwestiami sobie nie poradzili, nie zamknęli starych spraw.

Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest życie starym związkiem czy ciągłe rozdrapywanie ran. Jeżeli zdecydujemy się na randkę i zaczniemy właśnie od rozdrapywania niezamkniętych ran, może to być poważnym obciążeniem dla obu stron.

Starajmy się szukać innych tematów

Mówienie o przeszłości i nawet skupienie się na tym temacie przez jakiś czas nie jest złe samo w sobie. Warto mimo wszystko zdawać sobie sprawę, że w tym temacie pojawia się wiele pułapek i zwłaszcza jeśli wiemy, że są kwestie które nas gryzą, poszukajmy innego tematu rozmowy.

Pomóżmy też partnerowi lub partnerce, którzy tak samo mogą mieć swoje demony, w wyrwaniu się z tego tematu. Kiedy my skupiamy się na przeszłości i nie widzimy w tym nic złego, nie zauważamy kiedy mija kolejny kwadrans naszych opowieści.

Prowadzimy monolog o byłej partnerce, nie zauważając znużenia i niezadowolenia po stronie potencjalnej nowej partnerki, którą zaprosiliśmy na randkę.